Rankiem standardowo na zakupy:
d a n e w y j a z d u
61.00 km
0.00 km teren
02:44 h
Pr.śr.:22.32 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Rankiem standardowo na zakupy: 3km.
Kilka minut przed 12 sms od Iwony czy idziemy na rower. Oczywiście, że idziemy :D
O 13 wyruszam spod domu i jadę w kierunku Parysowa, gdzie z przeciwnego kierunku ma nadjechać Iwona. Po 14 km i 30 minutach jazdy przystaję na moment na skrzyżowaniu na Kozłów. Dostaję smsa, że Iwona ma małe opóźnienie, więc jadę dalej w stronę Woli Starogrodzkiej. Po kilkuset metrach spotykamy się, zawracam i ruszamy w stronę Parysowa i Wilchty. Stamtąd przez Oziemkówkę, Przykory i Zgórze do Brzegów. Trochę ponad godzina pobytu u Beaty i wracamy przez Górzno do Garwolina. Ja uciekam do domu, a Iwona zostaje w mojej mieścinie załatwiac swoje sprawy.
Ogólnie do Brzegów jechało się całkiem nieźle. Tempo dosyć wysokie (Garwolin-Brzegi: 36km w 1h30min). Powrót już gorszy, bo mocno wiało w twarz.
Mapa wyjazdu:
Kategoria Inne