X

Archiwum

X

Kategorie bloga

X

Znajomi

wszyscy znajomi(2)
X

Szukaj


X

O mnie

Jestem sosna z Garwolina. Na tym blogu znajdziesz opis 14020.89 kilometrów moich tras z czego 187.50 w terenie.
Moja prędkość średnia to jedynie 22.66 km/h, ale cały czas rośnie. Więcej o mnie.

Moje rowery

Button rowerowy

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sosna.bikestats.pl

sosna prowadzi tutaj blog rowerowy

sosna

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:548.65 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:23:17
Średnia prędkość:23.56 km/h
Maksymalna prędkość:47.00 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:27.43 km i 1h 09m
Więcej statystyk

Praca

  d a n e    w y j a z d u 13.06 km 0.00 km teren 00:33 h Pr.śr.:23.75 km/h Pr.max:47.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Środa, 31 sierpnia 2011 | dodano: 31.08.2011

Piekarnia, do pracy i powrót, czyli prawie standardowo. "Prawie", bo musiałem wracać kilkaset metrów do domu po telefon.


Kategoria Sam

Krótko

  d a n e    w y j a z d u 32.82 km 0.00 km teren 01:23 h Pr.śr.:23.73 km/h Pr.max:38.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Wtorek, 30 sierpnia 2011 | dodano: 30.08.2011

Kilka dni bez jeżdżenia. Jakoś nie było kiedy.
Z domu wyruszyłem ok 12:15. Zamierzałem zrobić jakieś małe kółko w kierunku Wilgi. Przez Górki i Izdebnik pojechałem do Wikolwyi. Stamtąd chciałem wrócić do domu przez Rębków, ale uznałem że tak będzie za krótko. W Stoczku skręciłem więc w lewo. Po chwili wyprzedził mnie jakiś kolarz w jasnym stroju. Złapałem się za nim, ale kręcił za szybko i nie dałem rady ;] Skręciłem więc na Uśniaki - drogowskaz pokazywał 3 km. Asfalt po chwili się skończył i zaczęły piachy - oczywiście wszystko na łańcuchu... Po ponad 2 km przebijania się przez las dojechałem do równej drogi z tłucznia - jeszcze rok temu jej nie było. Do Uśniaków nie dojechałem, chociaż jak się potem okazało byłem blisko. Skręciłem w prawo i nową drogą jechałem sobie w kierunku domu. Nie bardzo miałem pojęcie gdzie wyjadę, ale jak zobaczyłem oznaczenia czerwonego szlaku na drzewach to wszystko się wyjaśniło - ta droga jest częścią ścieżki ekologicznej w Hucie Garwolińskiej.

Po 5 km jazdy wyjechałem tam gdzie się spodziewałem. W Woli Rębkowskiej przeskoczyłem przez tory. Tak się zmieniły okolice stacji przez ostatnie 2 miesiące.

Przejechałem po ciepłym jeszcze asfalcie i uciekłem do domu ;]


Kategoria Sam

Wzdłuż Wilgi

  d a n e    w y j a z d u 57.47 km 0.00 km teren 02:22 h Pr.śr.:24.28 km/h Pr.max:35.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Czwartek, 25 sierpnia 2011 | dodano: 25.08.2011

Z przyzwyczajenia obudziłem się dość wcześnie. Pojechałem po bułki, zjadłem śniadanie i cóż - trzeba iść na rower. Wystartowałem o 8:30. Trasa wiodła do Miastkowa Kościelnego przez Unin, Goździk, Oziemkówkę i Miastków Stary. Stamtąd przez Zwolę, Wilczyska i Gózdek do Żelechowa. Powrót do domu przez Goniwilk, Piastów (10 minut postoju pod sklepem), Samorzadki, Górzno, Reducin.
Do Żelechowa głównie pod wiatr. Powrót już z wiatrem, więc szybciej. W domu byłem o 11:00.
Zrobiłem trochę zdjęć. Niestety sporo pod słońce.

Miastków Kościelny


Zwola Poduchowna.

Wilczyska.

Rzeka Wilga za Wilczyskami. Całkiem blisko źródeł.

Widok na miejscowości: Łomnica i Stary Goniwilk.

Przed Górznem


Kategoria Sam

Wolny dzień

  d a n e    w y j a z d u 3.65 km 0.00 km teren 00:12 h Pr.śr.:18.25 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Środa, 24 sierpnia 2011 | dodano: 25.08.2011

Dzień wolnego, ale praktycznie bez roweru. Tylko piekarnia i po południu do sklepu.


Kategoria Sam

Praca

  d a n e    w y j a z d u 12.33 km 0.00 km teren 00:35 h Pr.śr.:21.14 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Wtorek, 23 sierpnia 2011 | dodano: 23.08.2011

Piekarnia - do pracy - z pracy.


Kategoria Sam

Praca

  d a n e    w y j a z d u 12.24 km 0.00 km teren 00:34 h Pr.śr.:21.60 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Poniedziałek, 22 sierpnia 2011 | dodano: 22.08.2011

Piekarnia.
Do pracy.
I powrót.


Kategoria Sam

Tak z nudów...

  d a n e    w y j a z d u 53.41 km 0.00 km teren 02:07 h Pr.śr.:25.23 km/h Pr.max:35.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Niedziela, 21 sierpnia 2011 | dodano: 21.08.2011

Miałem dzisiaj nie jeździć tylko odpocząć w końcu trochę, ale nudziło się w domu...

Wyruszyłem o 15:40. Przejazd przez miasto zajął tylko kilka minut. Dalej przez Lucin, Rudę Talubską, Izdebno

Dąbrowę

i Wanaty

do Tarnowa. Wyszło 25 km, które pokonałem w godzinę. Tam nad Wisłą zarządziłem sobie kilka minut postoju.
Po odpoczynku pojechałem dalej w kierunku Wilgi.

Na skrzyżowaniu na Garwolin zastanawiałem się czy nie pojechać jeszcze dalej i wrócić do domu przez Sobienie-Jeziory i Osieck, ale zrezygnowałem z tego pomysłu, bo robiło się już chłodno. Więc wracam do domu.

W Trzciance znowu kolejny postój - głodny się zrobiłem i musiałem się dożywić dwoma Marsami.

Stoczek.

Równe 50 km na liczniku i już prawie w domu.

Wróciłem o 18:00. Całkiem fajnie wyszło :)


Kategoria Sam

Dłuższa trasa poranna + wycieczka z Anią

  d a n e    w y j a z d u 94.74 km 0.00 km teren 04:19 h Pr.śr.:21.95 km/h Pr.max:44.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Piątek, 19 sierpnia 2011 | dodano: 19.08.2011

Dziś wolne od pracy, więc z samego rana na rower. Już o 8 rano kręciłem w kierunku Łaskarzewa przez Kacprówek

i Pilczyn.

Nie zatrzymywałem się tam jednak tylko pojechałem prosto w kierunku Tarnowa.

Pierwszy postój zarządziłem sobie dopiero w Woli Łaskarzewskiej na mostku przez Promnik. Dawno nie było fotek roweru, więc są:

Podczas postoju myślałem, którą drogę powrotną wybrać. Najpierw miałem wracać do domu przez Izdebno, kolejną opcją było przez Krzywdę, Izdebnik i Górki. Ostatecznie pojechałem do Trzcianki przez Żabieniec Stary i Nowy i stamtąd wróciłem do domu przez Stoczek, Rębków i Wolę Rębkowską.
Dąbrowa:

Chyba Stary Żabieniec:

Nowy Żabieniec:


Cała trasa zrobiona w ekspresowym tempie, bo już o 10-tej byłem w domu. Czas jazdy: 1h 50min. Średnia prędkość: 26,41 km/h.


W domu długo nie zabawiłem. Pół godziny później musiałem skoczyć do sklepu po parę rzeczy, a po powrocie od razy pojechałem do Ani. Wymyśliliśmy wyjazd nad Świder opalić się trochę.
W Trąbkach byłem ok. 11:05. Kilka minut później już razem jechaliśmy w stronę Parysowa.

Następnie pojechaliśmy do Kozłowa. W Górkach nad rzeką rozłożyliśmy się z kocykiem i poleżeliśmy 2 godzinki. Potem powrót, który okazał się dosyć trudny - pod wiatr i dziwna niemoc w nogach ;]

Odstawiłem Anię pod dom i po krótkim pożegnaniu uciekłem do domu. Chmurzyło się trochę i nie było na co czekać. W domu byłem o 15:40. I dobrze. Godzinę później usłyszałem pierwsze grzmoty nadchodzącej burzy, która narobiła trochę bałaganu... W dom kilkaset metrów obok uderzył piorun. Dach się zapalił. Gaszenie trwało blisko 2h.

W ten sposób przejechałem 46,32km, w czasie 2h 29min. Średnia prędkość: 18:65 km/h.


Kategoria Sam, Z Anią

Praca

  d a n e    w y j a z d u 12.30 km 0.00 km teren 00:30 h Pr.śr.:24.60 km/h Pr.max:40.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Czwartek, 18 sierpnia 2011 | dodano: 18.08.2011

Piekarnia. Do pracy na 7 i z pracy o 19. Tym razem szybciej - powrót w 10 minut.


Kategoria Sam

Praca

  d a n e    w y j a z d u 12.30 km 0.00 km teren 00:32 h Pr.śr.:23.06 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:34.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Victus ;]
Środa, 17 sierpnia 2011 | dodano: 17.08.2011

Normalnie: piekarnia, do pracy i powrót.


Kategoria Sam