Wreszcie cieplejszy dzień
d a n e w y j a z d u
26.32 km
0.00 km teren
01:06 h
Pr.śr.:23.93 km/h
Pr.max:58.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Victus ;]
Ostatnio pogoda nie rozpieszcza. Codziennie zimno, bardzo często pada. Odechciewa mi się jeździć rowerem. Dopiero dzisiaj zrobiło się trochę lepiej, więc trzeba to było wykorzystać.
Przed 14 ruszyłem w kierunku wschodnim. Wiatr prawie prosto w twarz, więc prędkośc nie za wysoka. Po kilkunastu minutach dojechałem do Głoskowa. Zastanawiałem się nad skręceniem w prawo na Łetów, ale to by była za krótka wycieczka ;]
Głosków
Skręciłem, więc na Dudkę.
Panorama z Dudki w kierunku południowym, więc pod słońce.
Następnie skręciłem w kierunku Kamionki. Panorama przed wsią.
Dalej przez Oziemkówkę dojechałem do Przykór. Chciałem jeszcze ruszyć w kierunku Miastkowa i wrócić przez Górzno, ale to by było chyba za dużo. Jak jest chłodno to szybko się męczę i boli mnie gardło...
Goździk.
Teraz jechało się bardzo lekko. Wiatr w plecy fajnie pomagał. Przez Goździk prędkość cały czas powyżej 40km/h, a i więcej bywało.
Wilga w Leszczynach.
Most.
Miałem zrobić jeszcze jakąś rundkę po mieście, ale zrezygnowałem i wróciłem do domu. Może jeszcze któregoś dnia się uda gdzieś wybrać...
Kategoria Sam